10 lat z życia MDmarketing, czyli pamiętnik managera małej firmy
10 lat MDmarketing to, przede wszystkim, moje osobiste doświadczenie, solidna dawka emocji i duże zaangażowanie. Ale także zmiany społeczne, polityczne i branżowe.
10 lat MDmarketing
W kilku pytaniach i odpowiedziach chciałabym opowiedzieć Wam o realiach, z jakimi zmierzyłam się przez ostatnie 10 lat prowadzenia MDmarketing. O radościach i smutkach. O tym, że prowadzenie działalności to nie tylko ładne zdjęcia na LinkedIn i górnolotne słowa, ale ciężka praca na wielu poziomach.
Cofnijmy się do początku – 1 lutego 2011 roku
Dlaczego dobry etat wtedy mi nie wystarczył? Wszystko zaczęło się nie z powodu chęci zysku czy prestiżu. Po 7 latach pracy na etacie wciąż czułam, że mogłabym robić więcej. Mój charakter powodował, że potrzebowałam pracy w terenie.
Stanęłam więc przed wyborem: zrezygnować z marketingu i zająć się handlem lub połączyć te dwie dziedziny i założyć własną działalność. Plan był prosty i minimalistyczny: home office, 3 lub 4 małych klientów, w zespole ja i jeden grafik. Po 10 latach ten plan nadal jest prosty, tylko bardziej rozbudowany.
Czy pasja wystarczy, by zbudować małą, stabilną firmę?
Prowadzenie działalności w Polsce nie jest drogą mlekiem i miodem płynącą. Zmiany rynkowe to jedno, ale zmiany prawne i finansowe to prawdziwe pożeracze czasu.
Zatrudnienie prawników czy dobrego biura rachunkowego rozwiązuje tylko część tematów, ale ich nie zamyka. Na końcu to przecież my – właściciele – odpowiadamy za wszystko prawnie i finansowo. Dobrze jest znać aktualne przepisy i ryzyko.
Druga sprawa – przez pierwsze dwa lata możemy korzystać z ulg, przez które ponosimy mniejsze koszty (np. mały ZUS). Dopiero po 2 latach wzrastające koszty weryfikują, która firma będzie się nadal rozwijała, a która wypadnie z gry.
Po trzecie, warto od początku dobrze przemyśleć plan zarządzania. Zakładając, że damy radę sami zarządzać firmą, prowadzić księgowość, zdobywać klientów i ich obsługiwać, raczej zapędzimy się w kozi róg, zmęczeni i sfrustrowani. A chyba nie o to chodzi.
Z perspektywy minionych dziesięciu lat, mogę śmiało podsumować i poradzić wszystkim, którzy porywają się na założenie biznesu w Polsce: zróbcie plan, by być świadomym tego, co może się wydarzyć. Także w tym pozytywnym aspekcie. Duże zlecenie może pomóc w rozwoju firmy, ale też doprowadzić do jej upadku – np. jeśli nie doczytamy umowy lub zainwestujemy swój cały nakład finansowy.
Chcąc budować firmę, ale nie tylko spełniać zawodową zachciankę, przygotujmy się na konkretną pracę – również tę nad sobą. Po paru latach sprawdzimy się na wielu płaszczyznach, a nasze słabe strony mogą okazać się nie tylko wnioskiem, ale realną, negatywną konsekwencją dla firmy i pracowników.
Marketing kiedyś i dziś
Biorąc pod uwagę rozwój nowych technologii, branża marketingowa przeżyła ogromne zmiany. Czy moim zdaniem polski manager odnajduje się w tych realiach i potrafi je umiejętnie wykorzystać?
Podczas pandemii zrobiliśmy skok w zakresie korzystania z technologii o jakieś 5 lat, z czym nie wszyscy sobie dobrze radzą. A przecież przed COVID-19 właśnie ta branża charakteryzowała się największymi wzrostami.
Ilość narzędzi, z których możemy skorzystać, jest bardzo duża. Przez to często nie wiemy, co wybrać i dlaczego – warto wtedy skorzystać z porady fachowców. Jednak problemem, który ja dostrzegam, jest zaniżony poziom usług. Jeszcze nigdy nie mieliśmy takiej ilości doradców prawie w każdej dziedzinie. Specjaliści od wszystkiego tłumaczą nam, jak prowadzić firmę, jak być szczęśliwym, jak sprzedawać, jak inwestować i jaki garnitur wybrać.
Warto jednak pamiętać, że szkolenia czy coaching mają za zadanie uzupełnić naszą wiedzę i umiejętności, pomóc w zrozumieniu i poradzeniu sobie z problem – a nie kierować bezpośrednio naszym działaniem.
Nie musimy być idealni, by nawiązać dobre i naturalne relacje z klientem. By przekonać klienta, że nasza usługa czy produkt są mu niezbędne, na początku sami musimy być tego pewni. Na klienta nie podziała dobre zdjęcie w portfolio, tylko konkretne argumenty, poparte wnikliwą analizują i zrozumieniem rynku, branży i zachowań konsumentów.
Jak MDmarketing przekonuje klientów?
My widzimy marketing holistycznie. Jest sporo agencji, które wyspecjalizowały się w jednym zakresie. W holistycznym podejściu promowania firm każdy element marketingu wpisuje się w jej strategię, współpracując z innymi działami, szczególnie sprzedażowym. Aby osiągnąć zamierzone cele, wykorzystujemy różne narzędzia.
Jeśli klient nam zaufa i będzie współpracował na bieżąco, dość szybko osiągnie zamierzone efekty. W MDmarketing nie koloryzujemy. Uczciwie mówimy o tym, co da się zrobić, a czego nie i dlaczego. Jeśli potencjalny klient ma nierealne oczekiwania, nie nawiązujemy współpracy.
Przez 10 lat zdobyliśmy duże doświadczenie, szczególnie w branży przemysłowej – B2B. W naszym portfolio właśnie ci klienci stanowią około 90 procent całości. Współpracujemy z liderami w branży przemysłowej, co samo w sobie jest naszą wizytówką.
Jak urodziny, to życzenia i plany
Mam dwa. Tak poza zdrowiem, życzyłabym sobie, aby ruszyły eventy, a branża targowa powróciła z nową jakością. Ilość wystaw organizowanych w Polsce powodowała, że firmy dzieliły budżety na kilka projektów. Efektem tego były małe, proste stoiska. Jestem przekonana, że gdyby targi odbywały się co dwa lata, firmy byłyby lepiej do nich przygotowane i posiadały większe możliwości prezentacji.
Marzy mi się zorganizowanie kolejnej wielkopowierzchniowej wystawy z zastosowaniem nowych technologii, wywołującej efekt wow. Nasz apetyt rozbudziło tworzenie przez 3 lata z rzędu multikorporacyjnego stoiska na targach ITM Mach-Tool dla firm KUKA, SIEMENS i Partnerów. Wiemy już, że niestandardowe rozwiązania motywują nas do jeszcze większej pracy.
Dziękuję wszystkim osobom, które sprawiły, że dzisiaj jesteśmy tutaj. Te 10 lat to był okres intensywnej pracy i nauki. Stawiacie nam wysoko poprzeczkę, przez co my chcemy sięgać jeszcze wyżej.10 lat z życia MDmarketing, czyli pamiętnik managera małej firmy (fot. MOKO)
Niech ta pandemia w końcu się skończy, abyśmy mogli napić się wspólnie szampana – wtedy serdecznie zapraszamy na Porcelanową 23 w Katowicach! 🙂